Po uparcie przeciągającej się zimie i deszczowym początku lata wreszcie nadeszły pogodne dni. Choć wakacyjna aura sprzyja wszelkim urlopowym aktywnościom, to przebywanie w budynkach biur czy domów przy temperaturach powyżej 30 stopni potrafi być równie uciążliwe co trzaskające mrozy w połączeniu z zepsutym ogrzewaniem. Co zrobić aby w komforcie spędzić we wnętrzach najgorętsze miesiące lata?
Rolety
Bardzo duże ilości ciepła dostają się latem do naszych mieszkań przez okna. Dlatego absolutną podstawą w walce z upałem powinno być zainstalowanie rolet lub żaluzji przeciwsłonecznych – w szczególności dotyczy to pomieszczeń usytuowanych od południa. „Najlepiej sprawdzą się rolety zainstalowane od zewnętrznej strony budynku, ponieważ zatrzymują one ciepło na zewnątrz. Jeśli już musimy zdecydować się na rolety wewnętrzne, należy upewnić się że wyposażone są one w specjalną powłokę odbijającą promienie słoneczne” – tłumaczy Dariusz Olszewski, doradca klienta w firmie Internorm.
Klimatyzacja
Najprostszym sposobem zapewnienia sobie komfortu termicznego podczas upałów jest inwestycja w klimatyzację. Urządzenie te potrafią szybko i skutecznie obniżyć temperaturę w mieszkaniu, umożliwiając nam jednocześnie jej regulację w dowolnym momencie. Niestety rozwiązanie to wiąże się z kosztami – zarówno na etapie samej inwestycji (koszt przyzwoitej jakości urządzenia wraz z montażem to wydatek rzędu około 10 tysięcy złotych), jak i późniejszej eksploatacji. Należy pamiętać, że oprócz wysokiego poboru prądu, klimatyzatory wymagają regularnych (2 razy do roku) przeglądów, których zaniechanie może powodować zagrzybienie urządzenia prowadzące w konsekwencji do chorób górnych dróg oddechowych, łącznie z zapaleniem płuc.
Wentylatory
Nieco tańszą alternatywą są wentylatory, czyli popularne wiatraki. Pobudzają one ruch powietrza, które opływając nasze ciała przynosi ulgę: choć kupno wiatraka to wydatek nieporównanie niższy w porównaniu z klimatyzatorem, ich działanie jest punktowe, a efekt uzależniony jest od ciągłej pracy, co wiąże się z wysokimi wydatkami na energię elektryczną.
Termomodernizacja
Chyba każdy z nas zna przyjemne uczucie chłodu, który panuje latem w starych kamienicach. Podobnie jak średniowieczne zamki czy kościoły, nie wymagają one sztucznego obniżania temperatury ponieważ ich grube mury stanowią warstwę izolacyjną pozwalającą skutecznie odgrodzić ich wnętrza od upałów panujących na dworze. Podobny efekt jest możliwy do osiągnięcia w nowym budownictwie o znacznie cieńszych ścianach – wystarczy prawidłowo przeprowadzona termomodernizacja.
Polega ona na dociepleniu ścian styropianem lub wełną mineralną i wymianie starej stolarki okiennej na energooszczędną. Choć na etapie inwestycji rozwiązanie to może wydawać się drogie, to praktyka pokazuje, że - biorąc pod uwagę średni okres eksploatacji budynków - okazuje się najskuteczniejszym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem. „Należy pamiętać, że przeprowadzając termomodernizację budynku pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu: na stałe pozbywamy się problemu zbyt wysokiej temperatury latem, zapobiegając jednocześnie utracie cennego ciepła zimą” – podsumowuje Olszewski.