Wiosna i lato to doskonały czas na przeprowadzanie barwnych metamorfoz we wnętrzach. Zanim jednak złapiemy za pędzle, warto dobrze się zastanowić, jakie kolory będą najlepsze dla naszego domu. Dzięki temu stworzymy wnętrze, w którym będziemy czuć się naprawdę dobrze.
Ciepła, słoneczna aura to znak, że nadszedł najlepszy czas na wiosenne malowanie wnętrz. Nim jednak rozpoczniemy pracę nad barwną metamorfozą, warto się dobrze zastanowić nad doborem barw: Wybierając kolory do domu, należy uwzględnić nie tylko modę, ale także rodzaj pomieszczenia, jego styl czy proporcje. Właściwa barwa pozytywnie wpłynie na nasze samopoczucie i sprawi, że chętniej będziemy przebywać w zaciszu naszego domu. Miejmy zatem na uwadze znaczenie psychologii kolorów. Ponadto, jeśli pomieszczenie posiada wady np. w postaci nieodpowiednich proporcji, to możemy je skutecznie zamaskować za pomocą mądrze połączonych barw – wyjaśnia Błażej Bierczyński, ekspert marki Bondex.
Wnętrze, w którym będziesz się dobrze czuć
Poszukując kolorów do mieszkania, najlepiej oczywiście skupić się na tych, które zwyczajnie lubimy. Jednakże powinniśmy pamiętać, że stosowanie niektórych bywa bardzo kłopotliwe – czerń lub granat na ścianach mogą sprawić, że wnętrze będzie przytłaczające w odbiorze. Które barwy będą zatem najbardziej odpowiednie?
Kolory najłatwiej podzielić na ciepłe (takie, jak np. czerwienie, żółcienie lub oranże) oraz zimne (m.in.: odcienie niebieskiego, zielenie, szarości). Pierwsze z nich pobudzają kreatywności i poprawiają humor. Drugie zaś sprzyjają relaksowi oraz wyciszeniu. Każdy z nich ma jednak również unikatowe działanie – np. czerwień podnosi ciśnienie krwi i pobudza do działania (w zbyt dużej ilości może jednak być męcząca).
Żółty natomiast dodaje energii, dzięki czemu doskonale sprawdza się w pomieszczeniach przeznaczonych do pracy lub nauki. Pomarańczowy jest kolorem radości, poprawa nastrój, dlatego polecany jest wszędzie tam, gdzie spotkają się ludzie. Z kolei brązowy wprowadza do wnętrza uczucie bezpieczeństwa i stabilności. Podobnie działają zaliczane do barw chłodnych zielenie, które słyną z uspokajającego i wyciszającego charakteru (są więc w sam raz do salonu, w którym wypoczniemy po dniu pełnym pracy). Niebieski – szczególnie w jasnych odcieniach – wniesie do pomieszczenia wrażenie świeżości i relaksu. Natomiast neutralne szarości i biele to kolory zapewniające klarowność umysłu, przywracające wewnętrzny balans.
Pomarańczowa kuchnia i beżowa sypialnia
Podczas dobierania kolorów zwróćmy uwagę na funkcję pomieszczenia i odpowiedzmy sobie na pytanie: czy będzie ono stanowić centrum życia rodzinnego, czy też będziemy w nim szukać ciszy oraz relaksu. W salonach i pokojach dziennych, w których spędzamy większość czasu oraz spotkamy z rodziną i przyjaciółmi, dobrze sprawdzają się barwy pogodne i ciepłe – jasne żółcie, czerwienie czy pomarańcze. Ciekawym rozwiązaniem będą także spokojniejsze szarości czy biele zestawione z mocniejszymi, kolorowymi akcentami. Podobne w kuchni najlepiej sięgnąć po radosne kolory – szczególnie polecany jest pomarańczowy, który poprawia apetyt, dzięki czemu sprzyja posiłkom w rodzinnym gronie.
Z kolei w sypialni najlepiej zastosować kolor ułatwiający wyciszenie się przed snem. Idealnym wyborem będzie beż, błękit, jasny brąz, stonowana zieleń lub fiolet. Są to kolory chłodne, zapewniające spokój oraz dobry odpoczynek. Również chłodne i neutralne barwy wybierzmy do łazienek. Biały, niebieski czy szary będą w sam raz. Ogromny wybór różnorodnych kolorów znajdziemy w palecie farby Super Wall marki Bondex.
Znaczenie światła
Kolor, jaki jest, każdy widzi..? Niekoniecznie! Na to, jak postrzegamy barwy, ogromny wpływ ma także światło padające na powierzchnie ścian. Dlatego w praktyce ta sama farba w oświetleniu naturalnym i sztucznym może wyglądać całkowicie inaczej. Mocne oświetlenie idealnie komponuje się z ciemnymi, intensywnymi barwami, podkreślając je jednocześnie. Z kolei pastele lepiej prezentują się w świetle stonowanym. Podobnie ściany w ciepłych kolorach potrzebują ciepłego, żarowego oświetlenia. Z kolei barwy chłodne będą dobrze wyglądać, jeśli połączymy je z oświetleniem zimnym (np. neonowym).
Testuj przed malowaniem
Czasem jednak - pomimo wielu godzin spędzonych nad kartami kolorów – mamy problem z podjęciem decyzji i trapią nas wątpliwości. Wówczas dobrym rozwiązaniem okazuje się być... tester kolorów. Np. marka Bondex dla swych klientów przygotowała wygodne w użyciu saszetki, zawierające 50ml wybranej farby – czyli akurat tyle, ile potrzeba, aby pomalować kawałek ściany. Po przeschnięciu możemy sprawdzić, jak kolor prezentuje się w różnym oświetleniu. Dzięki temu rozwiązaniu wybrany później kolor na pewno nas nie zaskoczy, a efekt końcowy będzie zgodny z naszymi marzeniami.