Uniwersytet Erazma w Rotterdamie mieści się w kompleksie budynków na kampusie Woudestein o powierzchni 160 tys. m2. Budynki uniwersyteckie utrzymane są w typowej dla architektury lat 60. i 70. surowej stylistyce, zdominowanej przez beton i szkło.
Na przestrzeni lat, w miarę rozrastania się kampusu, jego układ przestrzenny stał się niefunkcjonalny. Dlatego w 2007 roku władze uniwersytetu zleciły holenderskiemu architektowi Gerardowi Frishertowi modernizację i rozbudowę kampusu, która zapewniłaby lepszy układ przestrzenny i spójność architektoniczną, przy zachowaniu minimalistycznej formy. Jednym z kluczowych zadań architekta było wizualne rozświetlenie i ocieplenie mrocznych, betonowych wnętrz. Efekt ten pozwoliły uzyskać zainstalowane na sufitach jasne panele z amerykańskiego czerwonego dębu.
Jego wysokość dąb
Budynek C, którego łączna powierzchnia wynosi 18 tys. m2, może pomieścić ponad 2 tysiące studentów. W 2012 roku władze uniwersytetu zaprezentowały studentom jego nowe oblicze. Wejście do budynku zostało wizualnie ocieplone panelami z amerykańskiego czerwonego dębu, które są stylistycznym powtórzeniem zamontowanych pod różnym kątem wiat audytorium i układają się w kunsztowny wzór. Ten gatunek drewna posłużył również do wykonania sufitów w głównym korytarzu. Na potrzeby rewitalizacji budynku C wykorzystano łącznie ponad 3 tys. m2 paneli z litego amerykańskiego czerwonego dębu.
Szklana mozaika
Kolejnym wyrazistym akcentem w budynku C są zaprojektowane przez Gerarda Frisherta i zainstalowane w głównym korytarzu dwa mieniące się tęczą kolorów szklane panele „FRAMES” i „BROCHE”. Pierwszy z nich to tryptyk wykonany z emaliowanych tafli szkła w żywych kolorach, natomiast drugi został stworzony z 85 elementów stopionego szkła. Ponadto w głównym holu budynku zaaranżowano komfortową przestrzeń dla studentów, w której mogą odpocząć lub uczyć się w przerwie między zajęciami.
Narodziny pawilonu studenckiego
Plan rewitalizacji kampusu uniwersyteckiego zakładał także przeprojektowanie jego układu funkcjonalno-przestrzennego tak, aby oddzielić strefę zabudowaną od terenów zielonych, jednocześnie tworząc przestrzeń umożliwiającą studentom spędzanie czasu wolnego. W ten sposób powstał pomysł wybudowania nowego pawilonu studenckiego, który stał się prawdziwym „sercem” kampusu. Budynek o łącznej powierzchni 1,8 tys. m2 zaprojektowali architekci Willem Hein Schenk z De Zwarte Hond Architects oraz Stefan Prins z Powerhouse Company. Został on oddany do użytku we wrześniu 2013 roku.
„Bijące” serce uniwersyteckiego kampusu
Studencki pawilon wprowadza porządek do przestrzeni publicznej i tworzy ciekawy kontrast z istniejącymi budynkami uniwersyteckimi. „Władze Uniwersytetu Erazma chciały, aby nowy budynek był stylowy, jasny i otwarty ze wszystkich stron. Pawilon studencki stanowi »serce« kampusu, gdyż znajduje się w miejscu, gdzie krzyżują się wszystkie główne trakty komunikacyjne na terenie uczelni” – powiedział Hein Schenk.
Pawilon o przeszklonych ścianach jest częściowo posadowiony na skarpie, dzięki czemu można wejść do niego z różnych poziomów. Roztacza się z niego piękny widok na Plac Erazma, gdzie znajduje się ogród z fontanną, ławkami i stojakami na rowery. Podłogi i schody pawilonu wyłożono dużymi, jasnoszarymi kaflami, które pną się ku górze po spiralnych schodach prowadzących do mieszczącej się na wyższym piętrze kawiarni.
Misterna układanka z amerykańskiego czerwonego dębu
Najciekawszym elementem wystroju pawilonu studenckiego jest profilowany sufit z desek z amerykańskiego czerwonego dębu. Architekci wybrali ten gatunek drewna o ciepłej barwie, aby zapewnić spójność stylistyczną pawilonu studenckiego z wystrojem budynku C. Profilowane nadwieszane panele tworzą przyjemną atmosferę we wszystkich częściach obiektu.