Gdy w naszym mieszkaniu jest tak gorąco, że ani zimny prysznic, ani orzeźwiająca lemoniada nie przynoszą już ulgi – pora wziąć sprawy w swoje ręce. Jak skutecznie obniżyć temperaturę w domu bez pomocy klimatyzacji?
Prażące słońce i gorące powietrze to idealne warunki do plażowania i kąpieli w morzu. Co innego, gdy skwar i duchota skutecznie utrudniają nam życie we własnym domu. Kiedy nasz organizm jest przegrzany trudno jest się skupić, szybciej się męczymy i zużywamy więcej energii na każdą czynność.
Temperatura w pomieszczeniu, która gwarantuje dobre samopoczucie nie powinna przekraczać 22°C, jednak podczas letnich upałów termometry często wskazują dużo więcej. Nie każdy może pozwolić sobie na instalację klimatyzacji w prywatnym mieszkaniu.
Na szczęście jest kilka prostych trików, które pomogą nam skutecznie bronić się przed letnim skwarem.
Powietrze w ruch
W sezonie letnim wiatraki znikają ze sklepów niczym świeże bułeczki. Nic w tym dziwnego, cyrkulacja powietrza sprawia, że odczuwana przez nas temperatura jest niższa. Warto więc pomyśleć o zakupieniu takiego urządzenia już wcześniej, ponieważ latem ich ceny potrafią kilkukrotnie wzrosnąć. Aby poradzić sobie z gorącym, stojącym powietrzem ważne jest także odpowiednie wietrzenie mieszkania. Nie otwierajmy zatem okien w południe, kiedy to na dworze panuje największy skwar, lecz wieczorem lub w nocy gdy jest znacznie chłodniej.
Sposób na słońce
Podstawowym sposobem na uniknięcie upału w mieszkaniu jest zamontowanie rolet lub żaluzji. Większość tradycyjnych dekoracji okna nie zapewnia wystarczającego zaciemnienia i nie ochroni nas przed napływaniem gorącego powietrza do wnętrza mieszkania. Gdy temperatury na dworze przekraczają 30°C firanki i cienkie zasłony nie spełniają swojej roli. – Sposobem na uzyskanie przyjemnego chłodu w nasłonecznionych pomieszczeniach będą rolety pokryte od spodu srebrną powłoką – mówi Kamil Prałat z firmy Franc Gardiner, producenta rolet marki Lotari i Prakto – Takie rozwiązanie zapewnia pełne zaciemnienie w pokoju, a dodatkowo sprawia, że promienie słoneczne odbijają się i nie docierają do naszego mieszkania. Ważne jest także, aby zamontowane rolety szczelnie przylegały do okna. W tej roli najlepiej sprawdzą się minirolety montowane razem z prowadnicami
Chłód bieli
Powszechnie wiadomo, że ciemne kolory dużo bardziej się nagrzewają. Ta zasada sprawdza się również w przypadku aranżacji wnętrz. Unikajmy więc materiałów w ciemnych odcieniach, ponieważ przyciągają one słońce i gromadzą w sobie ciepło. Z kolei pomalowane na jasno ściany będą odbijać część docierających do mieszkania promieni słonecznych i oddawać ciepło na zewnątrz.
Oszczędniej, czyli zimniej
Włączony telewizor, komputer czy radio – wszystkie działające urządzenia elektryczne znajdujące się w naszych domach emitują ciepło. Korzystając z nich jedynie, gdy to koniecznie nie tylko oszczędzamy energię i pomagamy chronić środowisko, ale nie produkujemy dodatkowego ciepła w naszych mieszkaniach. Dobrym pomysłem jest także wymiana żarówek na energooszczędne – jest to sposób zarówno na mniejsze rachunki, jak i niższą temperaturę w mieszkaniu. W godzinach największych upałów lepiej wstrzymać się także z gotowaniem i pracować w kuchni w godzinach wieczornych.
Skąd się bierze upał?
To, jak bardzo nagrzewa się nasze mieszkanie zależy przede wszystkim od jego położenia i konstrukcji budynku. Grube mury w kamienicy skuteczniej chronią przed dostępem gorącego powietrza, niż większość współcześnie budowanych bloków. Cieplej jest także w mieszkaniach na wyższych piętrach oraz tych od nasłonecznionej strony. Świecące prosto w nasze szyby słońce jest głównym sprawcą upału. Okno wychodzące na południe generuje nawet cztery razy więcej ciepła niż okno od północy.