Parapety, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, są nieodłącznymi elementami okien. Ich wybór oferowany przez producentów jest bardzo szeroki. Jak zatem nie zagubić się w gąszczu możliwości?
Może się wydawać, że większość parapetów jest taka sama, zatem nie warto tracić czasu na ich wybór. Tymczasem mają one ważne zadanie – chronią mur przed zabrudzeniami i wilgocią. Co więcej odpowiednio dobrane mogą podkreślić styl wnętrza i elewacji. Czym zatem powinniśmy się kierować przy podejmowaniu decyzji o ich zakupie? Jak dobrze je zamontować? Oto kilka sprawdzonych rad.
We wnętrzach
Parapet wewnętrzny powinien być odporny na działanie wysokich temperatur, gdyż zwykle pod nim montuje się kaloryfer. Warto zatem odpowiednio dobrać materiał, z którego będzie on wykonany. Obecnie mamy duży wybór parapetów wewnętrznych. Na rynku znajdziemy drewniane, kamienne, z ceramiki lub kompozytów. Ciekawym rozwiązaniem są te z PVC – materiał ten bowiem jest lekki i odporny na wilgoć. Zwykle takie parapety pokryte są laminatem, który zabezpiecza je dodatkowo przed zarysowaniami czy wysoką temperaturą – mówi Wioleta Maniecka, Manager ds. Szkoleń, OKNOPLAST.
Niezależnie od materiału, z którego powstał nasz parapet powinniśmy go odpowiednio zamontować. Prawidłowe osadzenie sprawi, że będzie on nam dobrze służył przez długie lata. Przy montażu parapetów wewnętrznych bardzo ważna jest właściwa izolacja, dzięki niej bowiem unikniemy mostków termicznych. Nie należy też zbyt głęboko wsuwać parapetu pod ościeżnicę – wystarczy 1,5 cm, pozostałą przestrzeń zaś wypełnia się materiałem termoizolacyjnym – mówi Wioleta Maniecka z OKNOPLAST.
Do mocowania parapetów najczęściej używa się kleju montażowego, który można kupić w większości sklepów z artykułami budowlanymi. Ze względu na znajdujący się pod oknem kaloryfer powinniśmy też pamiętać, aby nie osadzać parapetu zbyt nisko - bezpieczny odstęp od grzejnika to 15 cm.
Oferowane przez OKNOPLAST parapety wewnętrzne wykonane są z laminowanego PVC. Specjalna warstwa laminatu znacznie zwiększa ich odporność na zarysowania i wysokie temperatury.
Na zewnątrz
Odpowiednio dobrane parapety zewnętrzne mogą sprawić, że nasz dom będzie wyglądał elegancko i okazale. Producenci oferują duży wybór kolorów. Warto jednak zwrócić uwagę, by były one pokryte lakierem odpornym na działanie promieni słonecznych, w przeciwnym wypadku bowiem szybko stracą swoją barwę. Parapety montowane na zewnątrz muszą też stawić czoła intensywnym opadom deszczu i śniegu oraz zmianom temperatur.
Parapety zewnętrzne, zwane inaczej podokiennikami najczęściej produkuje się z kamienia, stali ocynkowanej czy aluminium. Spełniają one ważne zadanie – chronią ściany przed wilgocią. Dlatego przy montażu warto pamiętać, że parapety powinny wysuwać się ok. 5 cm poza ścianę. Aby woda nie spływała bezpośrednio na mur, warto też nachylić podokiennik pod kątem 5 stopni – mówi Wioleta Maniecka z OKNOPLAST. Większość parapetów ma odpowiednio zakończoną krawędź zewnętrzną – tzw. kapinos. Zapobiega on podciekaniu wody pod spód i zawilgoceniu ściany.
Przy montażu parapetu warto także pamiętać o tym, aby jego krawędzie nie przylegały ściśle do ścian, gdyż różnice temperatur powodują niewielką zmianę jego wymiarów. Wówczas tynk może zostać uszkodzony. Wielu producentów oferuje wsuwane na końce podokienników osłony z tworzywa, dzięki którym pozostaje nieco miejsca. Miejsce połączenia parapetu ze ścianą i ościeżnicą należy jednak dobrze uszczelnić, aby ograniczyć starty ciepła.
W ofercie OKNOPLAST znajdziemy parapety aluminiowe. Pokryte są one poliestrowym lakierem proszkowym, który chroni je przed utratą koloru pod wpływem dużego nasłonecznienia, ulewnego deszczu czy obfitego śniegu.