Niskie wnętrze, zbyt mały salon, a może za wąski korytarz? Chyba każdy z nas narzeka czasem na kształt pokoi w swoim mieszkaniu. Wbrew pozorom możemy bardzo łatwo pozbyć się tych mankamentów – potrzeba tylko nieco farby i wiedzy na temat malarskich sztuczek optycznych. Marka Malfarb zdradza triki stosowane przez zawodowych malarzy.
Mało kto spośród nas jest w pełni zadowolony ze swojego mieszkania. Bardzo często narzekamy, że np. nasz salon mógłby być wyższy, a z kolei kuchnia większa. Wbrew pozorom w takiej sytuacji niekoniecznie musimy zacząć rozglądać się za nowym lokum. Wystarczy, że zaopatrzymy się w odrobinę... farby oraz poznamy proste sztuczki, służące do optycznego modelowania pomieszczeń: - Zawodowi malarze znają bardzo wiele sposobów, dzięki którym potrafią zmienić wygląd pomieszczenia, dodając lub odejmując mu wizualnie kilka centymetrów. Tak naprawdę nic jednak nie stoi na przeszkodzie, abyśmy sami podczas letniego remontu domu wykorzystali podobne triki. Stosując różnorodne zabiegi – np. właściwe łączenie barw lub wprowadzanie wzorów – możemy z łatwością sprawić, że w zależności od potrzeby wnętrze będzie wydawać się mniejsze, większe, wyższe lub niższe – mówi Mariusz Szubert, ekspert marki Malfarb.
Zanim jednak złapiemy za pędzel nie zapominajmy o zaopatrzeniu się w dobrej jakości farbę do malowania wnętrz taką, jak np. emulsja akrylowo-lateksowa Malfarb Pastel Color, dzięki której efektami naszych prac będziemy cieszyć się naprawdę długo.
Produkt ten wyróżnia się wysoką odpornością na ścieranie oraz rzeczywistą trwałością kolorów. Jednocześnie dzięki bardzo dobremu kryciu oraz wysokiej wydajności pozwoli nam przeprowadzić remont za bardzo rozsądne pieniądze.
Za małe wnętrze
Chyba największą bolączką mieszkań w Polsce – szczególnie tych z tzw. wielkiej płyty – jest zbyt niski metraż. Aby rozwiązać ten problem, warto zastosować jasną kolorystykę. Pastelowe żółcie, beże oraz biel doskonale odbijają światło wpadające do pomieszczenia. W efekcie wydaje nam się ono większe niż jest w rzeczywistości. Z tego samego powodu w małym wnętrzu unikajmy intensywnych barw, gdyż osiągniemy wprost przeciwny efekt. Niewielki pokój pomalowany ciemnym brązem będzie sprawiał wrażenie jeszcze mniejszego.
Zbyt nisko
Innym częstym problemem jest wysokość, a raczej jej brak. Na niskie pomieszczenia zawodowi malarze także mają swoje sposoby. Najprostszym rozwiązaniem jest pomalowanie sufitu jaśniejszym kolorem – np. neutralną bielą lub chłodnym błękitem – aby stworzyć iluzję oddalania się. Dzięki temu pomieszczenie wyda nam się nico wyższe. Podobny efekt uzyskamy, malując na ścianie lub wybranym jej fragmencie pionowe pasy, które wizualnie podwyższają pomieszczenia.
Zbyt wysoko
Rzadziej niż na zbyt niskie wnętrza narzekamy na pomieszczenia przesadnie wysokie. Jeśli jednak przytrafi nam się ten problem, to również z pomocą przyjdą nam proste sztuczki malarskie. Inaczej niż w przypadku niskich pokoi pomalujmy sufit ciemniejszym kolorem niż ściany. W ten sposób sprawimy, że będzie on wyglądał, jak gdyby znajdował się bliżej podłogi. Analogiczny efekt niższego wnętrza uzyskamy, malując na powierzchni ścian pasy poziomie.
Zbyt wąsko
Skorygowanie długiego i wąskiego pokoju wydają się wielu osobom wręcz niemożliwe. Przy odrobinie uporu można jednak rozwiązać i ten problem. Pomalowanie krótszych ścian ciemniejszą barwą sprawi, że będą one wydawać nam się ona bliższe, co w efekcie skróci pomieszczenie. Dodatkowo, aby jeszcze bardziej poszerzyć wnętrze, możemy zastosować jedno z dwóch rozwiązań: ozdobić ścianę szerokimi, poziomymi pasami lub pokryć sufit ciemniejszym kolorem niż te zastosowane na powierzchni ścian. Dzięki temu pomieszczenie będzie sprawiać wrażenie szerszego niż jest w rzeczywistości.