Ubiegły rok sprawił, że żaden słownik czujnego designera nie mógł obyć się bez takich terminów, jak: styl minimalistyczny, loft czy naturalna cegła. Nie ulega wątpliwości, że geometryczne wzory i stonowane lub surowe aranżacje były największymi hitami minionych dwunastu miesięcy. Spokój wystroju przełamywały dodatki w kontrastowych, często intensywnych kolorach, minimalizm natomiast dryfował w stronę ascetycznego wręcz chłodu. Bieżący sezon nie neguje osiągnięć swojego poprzednika, wręcz przeciwnie – pełnymi garściami czerpie z wypracowanych rozwiązań wzbogacając je o ciekawe nowinki i nietuzinkowe smaczki.
Biele i pastele - niewinni czarodzieje
 |
|
Podłoga „Alaska” z serii Colours of the World Fot. Kaczkan |
Obecne trendy stawiają na przytulność i ocieplenie klimatu wnętrza. Surowe przestrzenie loftowe warto w tym sezonie przełamać drewnem o łagodym odcieniu bądź naturalnymi materiałami nawiązującymi do stylu eko: jutą, wikliną czy bambusem. Dodatki w nasyconych kolorach ożywiające w zeszłym roku pomieszczenia w stylu skandynawskim i prowansalskim dobrze jest zastąpić barwami pastelowymi, które według najnowszych prognoz zdominują paletę tegorocznych ozdób i dekoracji. Trzymający rękę na pulsie miłośnicy najnowszych trendów zaopatrzą się także w dodatek nawiązujący do motywu kraty – może być to zarówno elegancka pepitka, jak i pokaźnych rozmiarów krata szkocka - ważne, by była dobrze wyeksponowana i korespondująca z całościowym stylem wnętrza.
Kolorem roku okrzyknięta została natomiast biel, która nie pojawia się już tylko w charakterze bazy lub tła dla innych, bardziej wyrazistych barw, ale gra pierwsze skrzypce stając się najbardziej zauważalnym akcentem kolorystycznym pomieszczenia. Wprowadzenie bieli na salony oznacza w tym sezonie zagospodarowanie nią dużych powierzchni. Może być to nawiązująca do trendu minimalistycznego zabudowa kuchenna w śnieżnobiałej odsłonie lub wpisująca się w styl skandynawski podłoga w kolorze pobielanego drewna z widocznym rysunkiem słojów. Ostatnie rozwiązanie jest o tyle interesujące, że pozostawia dowolność w interpretacji wnętrza, do każdej realizacji wprowadzając jednak powiew świeżości i naturalności.
Mocny jak dąb
 |
|
Podłoga „Alaska” z serii Colours of the World Fot. Kaczkan |
Ciekawą propozycją takiego parkietu może być odwołująca się do trendów rustykalnych podłoga „Alaska” z serii Colours of the World firmy Kaczkan. Dzięki łagodnej, naturalnej barwie sprawia, że nawet niewielkie pomieszczenie zyskuje na lekkości i przestronności. Niewymuszonego wdzięku dodaje jej również widoczna struktura drewna ukazująca naturalny układ słojów i sęków, a także delikatnie matowe wykończenie pozwalające uwierzyć, że naprawdę przenieśliśmy się do tradycyjnej norweskiej chatki.
Podłoga „Alaska” firmy Kaczkan jest parkietem dwuwarstwowym, co oznacza, że każda klepka wykonana jest z dwóch rodzajów materiału – część zewnętrzna to drewno (w przypadku „Alaski” jest to dąb), spodnia natomiast to podkład ze sklejki liściastej w postaci lameli. Obie warstwy są ze sobą połączone przy pomocy kleju i utwardzane promieniami UV, co nadaje im pożądaną trwałość i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Podłogi firmy Kaczkan posiadają także innowacyjny system łączenia paneli, dzięki czemu powierzchnia może być użytkowana od razu po jej ułożeniu. Technologia ta pozwala także na bezproblemowy montaż ogrzewania podłogowego, które nie powoduje odkształcania się parkietu. Unikalny sposób wykończenia podłóg Kaczkan przekłada się także na oszczędność i wygodę, gdyż nie trzeba ich dodatkowo cyklinować ani olejować.
Parkiet „Alaska” jest propozycją atrakcyjną nie tylko ze względu na swoją wyjątkową prezencję, która idealnie wpasowuje się w najnowsze trendy faworyzujące biel i wszystkie jej pochodne, ale także przez wzgląd na swoją uniwersalność, która okaże się dodatkową zaletą, kiedy zmienny wiatr designu powieje z przeciwnej strony.
