Problematyczny montaż? Zaporowa cena? Problemy w użytkowaniu? Obawy przed tak wygodnymi rozwiązaniami jak karnisz lub roleta z napędem elektrycznym mają różnorodną naturę – ale na ogół są dalekie od prawdy. Dlatego postanowiliśmy zebrać najczęściej powtarzane mity na ten temat i skonfrontować je z faktami. Oto, czego dowiedzieliśmy się od ekspertów w dziedzinie automatyki okiennej z firmy Marcin Dekor.
Mit 1. „Rolety i karnisze elektryczne to fajne, ale mało praktyczne gadżety”
Fakt: Mechanizmy elektryczne rozwiązują problemy użytkowników związane z odsuwaniem ciężkich zasłon. Pozwalają też wygodnie odsłaniać i zasłaniać okna o bardzo dużych wymiarach lub umieszczone w trudno dostępnych miejscach (np. wysoko). Ponadto umożliwiają szybkie, łatwe regulowanie dostępu słońca oraz ochronę prywatności pomieszczeń o licznych otworach, z których każdy zaopatrzony jest w indywidualną roletę czy zasłonę. Wystarczy do tego jeden ruch palca na pilocie czy w aplikacji na smartfon, a wszystkie osłony zgodnie z życzeniem podniosą się lub opuszczą w tej samej chwili. Ma być jeszcze prościej? Proszę bardzo. Wykorzystanie systemu Touch Motion sprawi, że nawet delikatne pociągnięcie za zasłonę wprawi ją w ruch.
Mit 2. „Ale ja mam takie ciężkie zasłony, że silniczek nie da rady”
Fakt: Mechanizm wystarczy odpowiednio dobrać do konkretnej osłony, jej wymiarów oraz ciężaru, a także kształtu karnisza – prostego lub giętego. Odpowiednią do danej sytuacji moc napędu chętnie pomogą dobrać doradcy z firmy Marcin Dekor, którzy świetnie się na tym znają i mają duże doświadczenie. Jak podkreślają, mechanizm XL do rolet elektrycznych bez trudu poradzi sobie z tkaniną o wadze nawet 15 kilogramów! Przy bardzo ciężkich zasłonach proponują montować tzw. tandemy, czyli dwa silniki o mocy sumarycznej odpowiednio dobranej do wagi całkowitej zasłon. A jedyne, czego nie polecają, to wykorzystanie stor ciągnących się po podłodze – choć to bez wątpienia malownicze rozwiązanie. Dodatkowo eksperci mają w zanadrzu także specjalne, unikatowe na rynku rozwiązania. Takie jak Roleta Combi, która w jednym, prostym systemie łączy dwie rolety rzymskie o różnych funkcjach : np. roletę z tkaniny firanowej z mechanizmem ręcznym oraz roletę rzymską typu XL z mięsistej tkaniny zasłonowej z napędem elektrycznym.
Mit 3. „Kogo stać na takie luksusy”
Fakt: Niemalże każdego, choć oczywiście w różnym zakresie. Rozwiązania elektryczne mogą mieć rozmaitą skalę i odpowiedni do tego koszt. Koszt silnika do rolety elektrycznej to ok. 300 zł. Za tę cenę można rozwiązać swoje problemy dotyczące np. odsłaniania dużego okna tarasowego. A rozwiązania kompleksowe? Za przykład weźmy dom o powierzchni ok. 200 m2. Najtańsze oprogramowanie systemowe do wybranych karniszy i rolety wyniosą kilka tysięcy zł. Rozwiązanie ze średniej półki, tzw. mini smart home – oparty na systemie radiowym i obejmujący osłony okienne oraz np. bramę wjazdową – to wydatek kilkunastu tysięcy zł. A w cenie kilkudziesięciu tysięcy złotych można już sięgnąć po pełną automatykę domu opartą na systemie przewodowym.
Mit 4. „Ale to by trzeba kuć…”
Fakt: W sytuacji, gdy domownicy nie przewidzieli automatyki w mieszkaniu i nie wyprowadzili odpowiednio okablowania , wówczas można zastosować rozwiązanie bateryjne do rolet lub akumulatorowe do karniszy sterowane droga radiową . Tego typu rozwiązania wprowadza się łatwo, szybko, bez kucia w ścianach, natomiast są one bardziej kosztowne aniżeli systemy automatyczne z doprowadzonym napięciem. Przy okazji budowy lub generalnego remontu warto zatem zastanowić się, czym domownicy będą potrzebowali albo chcieli sterować, a potem uwzględnić w projekcie odpowiedni system automatyki budynkowej.
Mit 5. „Z systemami radiowymi mogą być problemy”
Fakt: W przypadku zastosowania sterowani radiowego, może się zdarzyć , że fale radiowe w niektórych sytuacjach mogą być zakłócane. Natomiast, jeśli przerwy w komunikacji radiowej zdarzają się często i utrudniają użytkowanie, to w świetle statystyk najczęstszym powodem jest… wyczerpana bateria w pilocie. A inne przyczyny kłopotów? Niefachowo zamontowana antenka lub brak wzmacniacza sygnału, jeśli jest potrzebny. Kontakt ze specjalistami – np. profesjonalistami z firmy Marcin Dekor – pozwala wykluczyć wszelkie tego typu problemy. Warto dodać, że baterię w pilocie wymienia się nie częściej niż raz na pół roku (na ogół znacznie rzadziej), akumulator przy karniszu czy rolecie ładuje się zwykle nie częściej niż raz na 6 miesięcy.
Mit 6. „Ja to sobie zintegruję z innym systemem”
Fakt: To możliwe, warto jednak przed podjęciem decyzji upewnić się, że dany system typu smart home (zwłaszcza tzw. system producencki – stworzony przez danego producenta sprzętu z myślą o urządzeniach AGD z jego oferty) będzie kompatybilny z daną roletą lub karniszem elektrycznym. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem, i to w perspektywie dekad, jest wybór jednego z systemów smart home, sterowanych przewodowo, radiowo lub przez wi-fi , powszechnie uznawanych w branży i stale rozwijanych. Podejmując przemyślane decyzje odnośnie wyboru systemu, łatwiej jest później rozbudowywać go o nowe funkcjonalności oraz o nowe urządzenia m.in. oświetlenie, ogrzewanie, alarm, monitoring, różnorodne sprzęty RTV i AGD. Ich integracja dokonana przez fachowców ułatwi i przyspieszy sterowanie domem.
Mit 7. „To wszystko jest jednak strasznie skomplikowane…”
Fakt: Odpowiedzi na każde pytanie lub wątpliwość, a przede wszystkim rozwiązania każdej, nawet najbardziej skomplikowanej sytuacji, chętnie dostarczą eksperci. Przy szerokich planach budowlanych czy remontowych warto zwrócić się do specjalisty od automatyki budynku, przy mniejszym zakresie prac – do doradców z firmy Marcin Dekor. Korzystając ze swej fachowej wiedzy i wieloletniego doświadczenia znajdą sposób na każde okno i każdą osłonę. Chętnie sprawią, że decyzja będzie łatwiejsza, a życie – prostsze, przyjemniejsze, piękniejsze.